Good Girls - komedia kryminalna dla niewymagających (serial)
poniedziałek, 10 października 2022
Kraj produkcji: USA
Twórca: Jenna Bans
Gatunek: dramat, komedia, kryminał
Sezony: 4
Obejrzane: wiosna 2022
Obsada pierwszoplanowa:
Christina Hendricks,
Mae Whitman,
Retta,
Matthew Lillard,
Reno Wilson,
Manny Montana
Serial opowiada o trzech kobietach - zajmującej się domem i dziećmi Beth (Christina Hendricks), jej nieco nieporadnej i samotnie wychowującej nastoletnią córkę siostrze Annie (Mae Whitman) oraz przyjaciółce Ruby (Retta), która wraz z mężem zmaga się z nieuleczalną chorobą córki. Kobiety przyjaźnią się ze sobą od dziecka i zawsze wspierają się w trudnych chwilach. Nie inaczej jest tym razem. Annie, która notorycznie ma problemy finansowe i pracuje w miejscowym markecie wpada na pomysł by okraść swoje miejsce pracy.
Gdy dzieli się pomysłem z siostrą i przyjaciółką początkowo nie podzielają one jej entuzjazmu, jednak ostatecznie decydują się na ten skok. Nie jest to żaden spojler tego serialu, gdyż takie informacje znajdziecie nawet w jego opisie. Napad na market jak najbardziej się udał, ale największy problem pojawił się później - po pierwsze kierownik sklepu rozpoznał Annie po tatuażu, a po drugie - w domu Beth pojawił się gangster Rio (Manny Montana) i oznajmia kobiecie, że market był jego pralnią brudnych pieniędzy, w związku z czym wszystkie pieniądze muszą mu oddać. Beth i Ruby większą część wciąż posiadały, jednak Annie zdążyła już bardzo dużo wydać, między innymi na nowy samochód, więc muszą zarobić dla Rio nowe pieniądze.
Kierownik sklepu natomiast nie zawiadamia policji, ale szantażuje Annie, że jak się z nim prześpi to zapomni o całej sprawie. Annie nie chce tego robić więc w końcu kobiety brną w coraz to większe przestępstwa, z czasem wplątując w to wszystko również męża Ruby - Stana (Reno Wilson), który jest funkcjonariuszem policji oraz dilera samochodowego Deana (Mathew Lillard) - męża Beth. Nie będę kłamać - fabuła jest masakrycznie naciągana i nierzeczywista.
I muszę przyznać, że włączyłam Good Girls tak trochę "z braku laku" dla zabicia czasu nie planując jakoś bardziej się z tą produkcją wiązać, ale odcinek za odcinkiem, sezon za sezonem dotarłam do końca. Momentami faktycznie mnie śmieszył, choć były to takie rzeczy jak fakt, że Beth używała do produkcji fałszywych banknotów piekarnika, pralki i suszarki niż jakieś żarty sytuacyjne. Jeśli chodzi o dramaturgię - nie zauważyłam jej. Pewnie serial został tak zaklasyfikowany z uwagi na te sytuacje życiowe, które doprowadziły bohaterki do napadu na market, jednak zdecydowanie nie postawiłabym tego serialu na jednej półce z serialami prawdziwie dramatycznymi jak choćby Niemożliwe.
Wybaczcie mi chaos tej recenzji, właściwie pierwszy raz piszę o serialu więc jest to głównie zlepek wszystkich moich myśli na jego temat, ale podsumowując - Good Girls to całkiem wciągająca komedia kryminalna dla niewymagających. Nie jest to serial, który musicie obejrzeć, ale jeśli akurat nie macie niczego na liście i czekacie na nowe produkcje to warto rzucić na niego okiem. Obsada do wybitnej nie należy, dla mnie w 99% kompletnie obca ponieważ grająca głównie w komediach romantycznych, których unikam jak ognia. Ja oglądałam głównie przy gotowaniu i robótkach ręcznych ;)
Oglądane na platformie Netflix
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz