Iny Lorentz, Wędrowna Aptekarka
piątek, 22 kwietnia 2022Tytuł oryginału: Die Wanderapothekerin
Data wydania: 23 marca 2022 r.
Tłumacz: Barbara Niedźwiedzka
Liczba stron: 470
Wydawnictwo: Sonia Draga
Dwaj bracia Alois i Martin od lat podróżują po kraju jako wędrowni aptekarze i przywożą lekarstwa nawet do najbardziej odległych zakątków Turyngii. Gdy pewnej jesieni Martin nie wraca z wędrówki, jego rodzina zaczyna głodować. Wydawać by się mogło, że Alois zaopiekuje się rodziną brata, ale tak się nie dzieje. Bo córka Martina, Klara, zamiast zwrócić się o pomoc do wujka, przejmuje biznes i wyrusza w podróż.
Wędrowna Aptekarka była lekką lekturą, ale postacie zostały opisane trochę zbyt stereotypowo. Wszystko było czarno białe. Źli byli na wskroś źli, chciwi i przebiegli, a ci dobrzy byli przyzwoici na maksa, uczciwi i pracowici. Ponadto niektóre zwroty akcji można było przewidzieć z dużym wyprzedzeniem, co sprawiło, że historia nie była aż tak satysfakcjonująca. Szczególnie denerwowało mnie, że każdy mężczyzna w tej książce chce tylko ciągnąć kobiety za krzaki i robić im krzywdę, na przykład Alois - wspomniany wcześniej wujek Klary, chce zgwałcić jej towarzyszkę zanim ją zabije. Nie czytałam innych powieści Iny Lorentz, ale słyszałam, że to dość powszechne w jej twórczości.
Cóż, podsumowując, powieść nie jest zła, ale też nie spektakularna. Ot taka prosta historia na relaks bez większego zaangażowania, ale dla mnie trochę zbyt zaśmiecona frazesami.
Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu Sonia Draga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz