Tytuł oryginału: Touch and Go

Data wydania: 27 października 2021 r.

Pierwsze wydanie: 14 stycznia 2015 r.

Cykl: Tessa Leoni - tom II

Tłumaczenie: Zbigniew Kościuk

Wydawnictwo: Sonia Draga

Małżeństwo − Justin i Libby − oraz ich córka Ashlyn zostają porwani z własnego domu i przewiezieni do supernowoczesnego nieczynnego więzienia zbudowanego przez Denbe Construction - firmę należącą do Justina. Umieszczeni w jednej celi, czekają na ujawnienie motywów porywaczy, próbując zjednoczyć siły, co nie jest łatwe, bo Justin zdradził żonę, Libby jest uzależniona od środków przeciwbólowych, a Ashlyn ma potajemnego kochanka. Na miejsce porwania zostaje wezwana Tessa Leoni – była funkcjonariuszka policji stanowej Massachusetts, dwa lata wcześniej fałszywie oskarżona o śmiertelne postrzelenie męża. Im więcej informacji o porwanej rodzinie Tessa zdobywa, tym mniejsze widzi dla nich szanse.

Nie tylko w małżeństwie, ale w rodzinie są chwile, gdy ludzie przestają się wzajemnie dostrzegać. Kiedy dzielą ze sobą przestrzeń, ale nie dzielą się sobą.

Libby wcześnie nauczyła się bólu straty. Najpierw straty ojca, który odmówił noszenia kasku i zginął na swoim motocyklu, później straty matki przez palenie i nieradzenie sobie żałobą. Libby była zdeterminowana, aby jej życie nie skończyło się tak samo jak jej życie rodziców. Była zdecydowana, że ​​jej dziecko nigdy nie zazna utraty rodzica, nigdy nie zazna bólu bycia głodnym i samotnym.

Kiedy więc zakochała się w Justinie Denbe, właściciela firmy budowlanej, zaznała intensywnego szczęścia. Po ślubie przeprowadzili się do wspaniałego domu w eleganckiej dzielnicy Back Bay w Bostonie, a trzy lata później zostali pobłogosławieni piękną córką Ashlyn. Czego chcieć więcej?

Nie chodziło o to, że obcy ludzie nie mogą cię skrzywdzić, ale o to, że ludzie, których kochasz, mogą to zrobić znacznie skuteczniej.

Osiemnaście lat po ślubie fasada się rozpadła. Kiedy Tessa Leoni została wezwana we wczesnych godzinach porannych i spotkała detektyw DD Warren w domu Denbe, nie mogła wiedzieć, że będzie to jej pierwsze intensywne, niebezpieczne i złożone śledztwo po tym, jak została detektywem. Konfetti rozrzucone w holu, przedmioty osobiste ułożone na blacie, ślady bójki; wszystko to powiedziało Tessie i zespołowi FBI, który do niej dołączył, że stało się coś złego. Rodzina Denbe zaginęła, a w ich domu nie było żadnych śladów włamania i żadnych świadków.

Gdy Tessa zaczęła analizować życie Justina, Libby i Ashlyn, odkryła, że ​​istnieją w nim warstwy tajemnic. A czas uciekał, jeśli chcieli znaleźć ich żywych musieli na niektóre sprawy popatrzeć na chłodno i dokonać wyboru...

Czy właśnie to tracimy wraz z upływem czasu? Nie tyle uczucia, ile ostrość widzenia? Powoli przestajemy być dla siebie pępkiem świata, stajemy się jak meble przesuwane w trakcie codziennego życia.

Bardzo podobała mi się ta odsłona Lisy Gardner. Napięcie i szybkie tempo powieści sprawiły, że przewracałam strony szybciej niż o tym pomyślałam. To była intensywna i wciągająca lektura, którą gorąco polecam.

Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu Sonia Draga.