Louise Jensen, Trzecia Siostra

środa, 13 stycznia 2021

 




Poznajcie siostry Sinclair – Carly, Leah i Marie. 


Tytuł oryginału: The Stolen Sisters
Data premiery: 28 października 2020 r.
Tłumacz: Jacek Żuławnik

    Idealne małżeństwo Leah jest kompletną fikcją w związku z jej paranoicznymi lękami przed zarazkami, niemożliwością pozbycia się wspomnień makabrycznego wydarzenia, gdy jako dziecko została uprowadzona wraz z siostrami, ale i również w związku z sytuacją, która dzieje się między jej mężem – osobą, która winna być jej opoką oraz Tash – najlepszą przyjaciółką Leah. Jej bliźniacza siostra Marie, niszowa aktorka, ma zdecydowanie bardzo duży problem z nadużywaniem alkoholu, natomiast ich starsza siostra Carly od dwudziestu lat obwinia się o to co je spotkało. 

    Czy jednak ma powód by się obwiniać? Czym jest ta „prawda”, o której ciągle wspomina Marie namawiając siostry do wywiadu, który lokalne media chcą z nimi przeprowadzić z okazji dwudziestej rocznicy ich uprowadzenia? Jedno jest pewne. To wydarzenie odbiło się na każdej z sióstr, na ich siostrzanej więzi, na całej rodzinie Sinclair i zżytej społeczności miasteczka, w którym mieszkają od lat. Wszystkim ciężko zapomnieć o tej sprawie. Zwłaszcza, że nie wszyscy mówią prawdę i wszyscy o tym wiedzą. 

Strach mieszka w odcieniach szarości pomiędzy czernią a bielą.

 

    Generalnie jeśli się zasiądzie do lektury to czyta się ją szybko, ponieważ z każdą przewracaną stroną narasta ciekawość, co będzie dalej. Fabuła przeplata się między wydarzeniami z Teraz, a Wtedy. Dowiadujemy się co dziewczynki przeżyły w niewoli, dlaczego w ogóle tam trafiły i jak sobie z tym wszystkim poradziły. I o ile początkowo ciężko polubić którąkolwiek z nich, a już najbardziej Leah, czytając o ich przeżyciach można zrozumieć dlaczego stały się takie, a nie inne. 

Potwory są wśród nas i wyglądają jak my. Czasem jak ty - czasem jak ja.

 

    Wszystkie trzy siostry, a także postacie poboczne takie jak Tash, George czy terapeutka Francesca były interesujące i wiarygodne. Gardziłam ich rodzicami. Przez większość życia przed porwaniem raczej nie interesowali się zbytnio swoimi dziećmi, zwalając opiekę nad bliźniaczkami na barki Carly. Sądziłam, że tragedia jakiej doświadczyła rodzina Sinclair coś w niej zmieni, że sklei ten popękany twór w niczym nie przypominający prawdziwej kochającej się rodziny. Tymczasem stało się coś niemal zupełnie odwrotnego. 

    Uwielbiam książki Louise Jensen. Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych pisarek. Bezsprzecznie w tym thrillerze po raz kolejny pokazała, że potrafi trzymać czytelnika w garści. Niektóre momenty, rozdziały sprawiły, że łzy nie tylko napłynęły mi do oczu, ale i spływały po policzkach. Niekiedy z żalu i współczucia, ale również i z wzruszenia bo napięcie i trauma w całej książce były prawie namacalne. Trzy Siostry to jedna z najpiękniejszych, choć bolesnych książek jakie miałam okazję czytać.

Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu Burda Książki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz