Joanna Opiat - Bojarska - Chodź za mną
piątek, 16 października 2020Data premiery: 1 października 2020 r.
Wydawnictwo: Burda Książki
Ten thriller Joanny Opiat - Bojarskiej ma wielu bohaterów, jednak najważniejszymi są Ewa - trzydziestopięcioletnia fryzjerka romansująca ze swoim niebiańsko przystojnym i żonatym sąsiadem Jackiem, której świat wywraca się do góry nogami gdy podczas jednej z miłosnych eskapad potrącają człowieka i pozostawiają go w lesie na pastwę losu, oraz Artur - niewidomy sąsiad Ewy i Jacka, który jest potajemnie zakochany w swojej sąsiadce.
Treść podzielona jest na dwie główne części kiedy historia opowiadana jest przez Ewę i Artura, a także na trzecią poboczną kiedy to tajemniczy mężczyzna wybudza się ze śpiączki w szpitalu. Ewa przez większą część tej historii była dla mnie tą postacią którą ma się ochotę oblać wiadrem zimnej wody żeby się ogarnęła, ale było mi jej również szkoda. Zakochała się i została oszukana, jej przyjaciel też nie do końca normalnie podchodził do jej osoby, bo w końcu kto o zdrowych zmysłach bawi się w voodoo? I ostatecznie mąż, który zrobił to, co zrobił. Staszek to buc do potęgi i szczerze zasłużył na to, co go spotkało. A Jacek? No cóż, mam nadzieję że jego również los nie oszczędzi.
Chodzi mi o to, że w tym wszystkim, osaczona przez trzech mężczyzn, jest Ewa. Kobieta, która jak każda pragnęła być kochana i zauważana, a tymczasem każdy z nich ranił ją na swój sposób.
Endokrynologia miłości mówi, że zakochanie wiąże się z podwyższonym poziomem fenyloetyloaminy i dopaminy, powstaniem nowych pętli neutronalnych. Te same reakcję wywołuje strach i stres. W nieco ponad połowie przypadków miłości poziom hormonów wraca do normy nie dłużej niż trzy - osiem lat. Tyle niepewności, starania się, kompromisów, by po chwili wszystko wróciło do normy?
Ale jest również Artur. Choć zabawa z voodoo nie była zupełnie normalna to w tej całej historii był on dla mnie najfajniejszą postacią. Mimo swojej niepełnosprawności był pewny siebie, zdystansowany i po prostu zwyczajnie przesympatyczny. Jestem przekonana, że ta historia mogłaby mieć naprawdę piękne zakończenie gdyby nie buc marynarz. Wprawdzie to thriller a nie romans, ale zakończenie zakrawa o horror.
Chodź za mną to moje pierwsze spotkanie z twórczością Joanny Opiat - Bojarskiej. Niewątpliwie jestem z niego zadowolona, choć muszę przyznać, że przez większą część książki kompletnie nie mogłam jej zrozumieć. Prawdę mówiąc nawet lekko mnie nudziła i przestała dopiero gdy pojawił się Staszek po półrocznej nieobecności. Tak naprawdę wiele pytań pozostało bez odpowiedzi, a przynajmniej ja ich nie poznałam, jak na przykład czy to naprawdę kochanek Ewy stał za jej nękaniem?
Niemniej Chodź za mną ma w sobie coś, co mnie do niej przyciągało. Stąd moja opinia, że powinniście przeczytać ten thriller.
Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu Burda Książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz